Dziś w Zabierzowie emocji było wyjątkowo dużo zarówno za sprawą wydarzeń na boisku jak i dodatkowych atrakcji. Zacznijmy od tych atrakcji boiskowych. Dziś sporo pojedynków było niezwykle wyrównanych, a chyba najbardziej zaciekły to starcie Atlanta Hawks/UKS Kadet Oświęcim z Charlotte Hornets/Radwan Sport Kraków. Warto też dodać, że nawet w spotkaniach gdzie były większe różnice punktowe walka trwałą do ostatnich sekund i nikt nikomu nie odpuszczał. Oczywiście, jak to zwykle bywa na „koszykarskich świętach” spod znaku Jr. NBA emocje boiskowe to tylko część tego co dzieje się na hali. Tak też było i tym razem. Władze klubu z prezesem Kazimierzem Kaimem na czele przygotowały bowiem sporo dodatkowych niespodzianek i tym samym emocji. Na pewno miłym zaskoczeniem były dodatkowe nagrody, których było naprawdę sporo, co było to możliwe dzięki pomocy gminy Zabierzów oraz HALdent. Dla wszystkich zawodników były to drobne gadżety, a ci którym się poszczęściło w konkursie rzutowym i losowaniu otrzymali pamiątkowe kubki turniejowe z logo własnej drużyny. Także i trenerzy otrzymali pamiątkowe kubki, dzięki czemu przy każdej porannej kawie czy herbacie będą mogli powracać wspomnieniami do Zabierzowa. Oprócz konkursu dla zawodników były także konkursy dla bardzo licznie przybyłych dziś kibiców. Łapiąc piłkę lub odpowiadając na pytania można było także zgarnąć pamiątkowy kubek. Szczególnie udanym pomysłem kluby był quiz. Dzięki on-linowej prostej i szybkiej formule uczestniczyć w nim mogli praktycznie wszyscy widzowie na trybunach. Dodatkowych atrakcji artystycznych dostarczyły natomiast w przerwach pomiędzy spotkaniami występy kilku grup cheerleaderek UKS Harmonia Krzeszowice, a o oprawę muzyczną zadbał profesjonalny DJ Konrad Pondo z BrosArt. Warto też wspomnieć o gościach honorowych, którzy zaszczycili nas swoją obecnością a byli to Prezes KOZKosz Tomasz Arlet oraz były koszykarz i multimedalista Zdzisław Kassyk. Odwiedziła też nas Pani Wójt gminy Zabierzów- Elżbieta Burtan. W trakcie imprezy można było także się posilić – dla wszystkich były bowiem słodkości, a dla zawodników i organizatorów dodatkowo pizza, którą dostarczyła I h’ate’ PIZZA. Na koniec jeszcze wszyscy młodzi adepci koszykówki mogli ustawić się w kolejce, bo zainteresowanie było ogromne, do deseru czyli waty cukrowej.
